Liczenie

421. Nie dlaczego tak sądzisz?

422. Bo nic nie mówiłeś?

423. A no bo jakoś tak weny nie mam ^^"

424. Za to na chacie ci jej nie brakuje T,T

425.....XD..No bo mi już odwala XDDDD To co mam ci tu napisać?

426. A bo ja wiem... wiesz, ty już lepiej nic nie pisz... xD

427... No wiec widzisz...XD

428. Bo jak ty coś wymyślisz... :<

429...No ale co ja? XD

430. A bo Polska już tak ma. Niby taki milczek, a jak przyjdzie co do czego to drze się tak, że nawet Tony'emu przeszkadza... ^^"

431....A chcecie żebym się darł...Jakby co mogę.... (on naprawdę jakby co może XD )

432. Niet, Towarzyszu, pozostańże sobą i nie zmieniaj się dla nas! ^^

433...Ja się dla nikogo nie zmieniam....

434. To da się zauważyć! :D Wciąż od Mieszka ten sam jesteś!

435. Tak, tak... A ty się zmieniłeś wiesz^^

436. Troszkę wyrosłem od tamtego czasu... Tak, zmieniłem się... *wspomina*

436....No trochę żeś podrósł nie ma co ukrywać...*zamyśla się*

437. I teraz pomyśleć, że kiedyś byłeś ode mnie większy! ^^ *ach, te wspomnienia*

438...No stare czasy.....

438. Szkoda, że już nie wrócą... Fajnie było mieć przy sobie silnego sąsiada! ^^

439.... Życie toczy się dalej...

440. I przez te wszystkie wydarzenia przylgnęło do mnie miano 'morderca'... Trzeba iść dalej i pokazać, że tak nie jest! ^^

441. Trzymam cię za słowo...Pokaż im ^^ Tylko mnie w to nie mieszaj...*cofa się*

442. Dlaczego? Nie możemy zostać przyjaciółmi..? Nie mówię, że teraz, ale może za paręnaście lat..?

443. No może kiedyś *patrzy w dal* ^^"