Moda na Mafię
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


ZAPRASZAMY DO REJESTRACJI C:
 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Bo ja wiem... Uber przynudzające opowiadanie Litwy?

Go down 
3 posters
AutorWiadomość
Litwa

Litwa


Male Wiek : 106
Liczba postów : 63
Birthday : 16/02/1918
Join date : 12/04/2013
Skąd : Vilnius

Bo ja wiem... Uber przynudzające opowiadanie Litwy?  Empty
PisanieTemat: Bo ja wiem... Uber przynudzające opowiadanie Litwy?    Bo ja wiem... Uber przynudzające opowiadanie Litwy?  Icon_minitime1Czw Maj 16, 2013 4:36 pm

To zaczynając od początku. Robiłem "mały" porządek w szafkach i znalazłem coś co zrodziło się bodajże pól roku temu. A raczej na pewno, gdyż wtedy jeszcze mój Liet był mega ciotą. Ale mniejsza. Postanowiłem to w jakiś sposób zmienić, więc po wielu trudach, rozczytywaniu się z niewyobrażalnie nieczytelnego pisma udało mi się stworzyć lichy wstęp i namiastkę pierwszego rozdziału. Cóż, mam nadzieję, że ktoś to przeczyta i jakoś zmotywuje mnie do napisania części dalszej.



Rzeczpospolita Obojga Narodów, czyż nie wspaniale to brzmi? Może dla innych nie, a nawet ja sam mam mieszane uczucia słysząc tą nazwę. Jednak trzeba przyznać, że czas spędzony z radosnym blondynem jakim jest Polska był naprawdę...Niezwykły? Nie, to nie , to. Niezapomniany? Właśnie, idealne określenie. Cóż, nie będę was zanudzał historią, którą większość ludzi zna. Raczej skupię się na tym co może przynieść kolejny dzień. Wiosna, czyż to nie cudowny okres, w którym wszystko rodzi się do życia? W takie ciepłe i dość przyjemne dni jak ten zbiera mi się na wspominanie. Bo pomimo początkowej niechęci do osoby Feliksa odnaleźliśmy nic porozumienia. Ba, nawet udało nam się zaprzyjaźnić. Nawet, jeżeli ta znajomość była niezwykle burzliwa, skomplikowana, a czasem przeradzała się w chwilową nienawiść zawsze udawało nam się pogodzić. Teraz oboje odsunęliśmy się od siebie, ale nie z głupiego powodu. Pracujemy, można rzecz, że wręcz harujemy. I takiego wiosennego dnia, po dość długim czasie historia znów splata nasze drogi. Usiądź, bowiem opowieść ta będzie stosunkowo długa. Już na początku mówię, że nie będzie tu żadnych dramatów, romansów. Zwykłe spotkanie dwóch przyjaciół, a teraz bardziej znajomych,doświadczonych przez życie. Brzmi nudno? Cóż, faktycznie, momentami życie bywa nudne, jednak pełne jest wielu nieoczekiwanych zwrotów akcji. Jeżeli zaciekawiło Cię jakim cudem chcemy naprawić tak zepsute relacje cierpliwie poczekaj na dalszą część historii.

***

Jak już wiele razy wspominałem. Była wiosna. Słońca wpadało do pokoju, obrzucając miękkim światłem wszystkie papiery porozrzucane bez żadnego ładu na biurku. Wiatr też czasem delikatnie zawiał sprawiając, że owe papiery lądowały na podłodze.Nie podnosiłem ich już nawet, nie miałem sił. Przez ostatnie tygodnie strasznie mało śpię, co skutkuje niezbyt piękną twarzą. Bo przecież jakim cudem wielkie sińce pod oczami mogą dodawać uroku? Do tego sporo schudłem. Ech, jednak nie teraz. Sobą zajmę się później. W tym momencie najważniejsza jest odbudowa państwa. A raczej ogarnięcie całego chaosu jaki zrodził się przez ostatnie lata. Sądzę, że już odzyskałem niepodległość na zawsze, a przynajmniej mam taką nadzieję. Chociaż, ZSRR upadło i wydaje się, że zapanował ogólny spokój. Nie powinienem się tak tym wszystkim zamartwiać. Na pewno będzie dobrze, a wręcz musi. Tak, więc, siedziałem kompletnie wymęczony przy biurku, gdy po mieszkaniu rozbiegł się dźwięk dzwonka. Z niemałym zdziwieniem na twarzy ruszyłem w stronę drzwi. Właśnie po otworzeniu tego kawałka drewna o mało co nie rozdziawiłem ust. Szkoda, że nigdzie w pobliżu nie było lustra, musiałem wyglądać przezabawnie. Ale jak niby, inaczej miałem zareagować, gdy po tylu latach milczenia lub też chłodnej wymiany zdań Feliks Łukasiewicz przybywa do mojego skromnego domku na obrzeżach Wilna. Tak, on przyszedł jak za dawnych lat, jednak coś było, inaczej. Nie spojrzał na mnie, nie uśmiechnął się. Po prostu stał jak wryty ze spuszczoną głową co chwila zaciskając mocniej pięść na ubraniu. Spokojnie oparłem się o framugę. Zdziwienie na twarzy zastąpiła znana "pokerowa mina". Uważnie go obserwowałem. Nie wiem, po co właściwie przybył aż tutaj, więc nie będę wykonywał żadnego ruchu. Właściwie zależy mi na ociepleniu naszych relacji, a jeden złych ruch, słowo może zaprzepaścić tak nikłe szanse na lepsze stosunki.


Ostatnio zmieniony przez Litwa dnia Pią Maj 17, 2013 6:23 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Norwegia

Norwegia


Male Liczba postów : 130
Join date : 14/05/2013
Skąd : Oslo

Bo ja wiem... Uber przynudzające opowiadanie Litwy?  Empty
PisanieTemat: Re: Bo ja wiem... Uber przynudzające opowiadanie Litwy?    Bo ja wiem... Uber przynudzające opowiadanie Litwy?  Icon_minitime1Czw Maj 16, 2013 5:17 pm

Po pierwsze, wcale nie jest to przynudzające, mogę powiedzieć, że już czekam na kontynuację. I mam nadzieję, że się doczekam. Już można mnie zapisać na listę oczekujących na część kolejną.
Po drugie, mam słabość do tego typu tekstów. Styl pisania niezwykle ujmujący, a tematyka do takich oklepanych nie należy, więc tym bardziej mnie ta praca zaciekawiła.

Po trzecie... Cytat w podpisie... Czyżby to było cudowne "Raudoni vakarai"? Na prawdę piękna piosenka, gratuluję gustu.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Bo ja wiem... Uber przynudzające opowiadanie Litwy?  Empty
PisanieTemat: Re: Bo ja wiem... Uber przynudzające opowiadanie Litwy?    Bo ja wiem... Uber przynudzające opowiadanie Litwy?  Icon_minitime1Czw Maj 16, 2013 6:56 pm

Zgadzam się z Norwegią ^^ Grzechem byłoby niekontynuowanie takiego tekstu. Opowiadanie zostało ucięte w najgorszym możliwym dla czytelnika momencie. Niby nic nie wiemy a jednak... No zżera mnie ciekawość!





Ps. Przepraszam, Litwo... Za wszystko...
Powrót do góry Go down
Litwa

Litwa


Male Wiek : 106
Liczba postów : 63
Birthday : 16/02/1918
Join date : 12/04/2013
Skąd : Vilnius

Bo ja wiem... Uber przynudzające opowiadanie Litwy?  Empty
PisanieTemat: Re: Bo ja wiem... Uber przynudzające opowiadanie Litwy?    Bo ja wiem... Uber przynudzające opowiadanie Litwy?  Icon_minitime1Czw Maj 16, 2013 9:10 pm

Dziękuję, nie wiedziałem, że moje wypociny mogą się komuś spodobać. A urwałem w tak nieciekawym momencie, bo nie wiem co mam z Feliksem zrobić. O ile mnie dzisiaj konsola nie porwie to coś napiszę.

Taip, taip, to Jieva. Ogólnie uwielbiam litewską muzykę, a w szczególności tą piosenkę.

I nie ma za co przepraszać.



Powrót do góry Go down
Polska

Polska


Male Liczba postów : 1045
Join date : 16/04/2013
Skąd : Z twojej szafy

Bo ja wiem... Uber przynudzające opowiadanie Litwy?  Empty
PisanieTemat: Re: Bo ja wiem... Uber przynudzające opowiadanie Litwy?    Bo ja wiem... Uber przynudzające opowiadanie Litwy?  Icon_minitime1Pią Maj 17, 2013 4:39 pm

Tak dla pewności...co ty Licia chcesz ze mną zrobić??? xDDDD

A opowiadanie zajedwabiste! ^^
Powrót do góry Go down
http://hetaliapwp.forumpolish.com/
Litwa

Litwa


Male Wiek : 106
Liczba postów : 63
Birthday : 16/02/1918
Join date : 12/04/2013
Skąd : Vilnius

Bo ja wiem... Uber przynudzające opowiadanie Litwy?  Empty
PisanieTemat: Re: Bo ja wiem... Uber przynudzające opowiadanie Litwy?    Bo ja wiem... Uber przynudzające opowiadanie Litwy?  Icon_minitime1Pią Maj 17, 2013 6:01 pm

Właśnie jeszcze nie wiem, ale spokojnie będziesz żył. XD
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Bo ja wiem... Uber przynudzające opowiadanie Litwy?  Empty
PisanieTemat: Re: Bo ja wiem... Uber przynudzające opowiadanie Litwy?    Bo ja wiem... Uber przynudzające opowiadanie Litwy?  Icon_minitime1

Powrót do góry Go down
 
Bo ja wiem... Uber przynudzające opowiadanie Litwy?
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Uber przynudzające opowiadanie Litwy, część druga? Raczej kontynuacja pierwszego rozdziału.
» Bo nie wiem gdzie to wrzucić |D
» Kompletnie nie związane z hetalią opowiadanie mojego autorstwa... xD

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Moda na Mafię :: 
 :: 
Wasze prace
-
Skocz do: